top of page

Tu w moim osobistym zielonym piekiełku wielkie krople nie bębnią jednostajnie w blaszany parapet, tu miliardowy liść zatraca się w niepoliczalnym metrum dołączając do największej wodnej orkiestry wszechświata.

























bottom of page
Tu w moim osobistym zielonym piekiełku wielkie krople nie bębnią jednostajnie w blaszany parapet, tu miliardowy liść zatraca się w niepoliczalnym metrum dołączając do największej wodnej orkiestry wszechświata.